czwartek, 7 listopada 2013

Akordy do Piosenek Ogniskowych Cz.3

ZIELONY LAS

Zielony las i rzeki szum        e
To myśli i marzenia             C D G
Namiotów krąg, ogniska żar      e
To moje nocne widzenia          C D G

Hej, strumienie me góry i polany        G D C G
Pośród was żyję opętaniem swym          e C D G
Z wami łączę dziś wszystko co wspaniałe G D C G
Harcerski mundur i watry dym            e C D G

Pobiegnę tam gdzie słońce już
Rozrzuca złote włosy
Padnę na twarz, by zmyć z niej kurz
Kroplą porannej rosy


ZIELONE SZKIELKO
                                          
 D               G            h
Stoję na słońcu łapię w palce czas                D G h
 A                                                 A
Nitki babiego lata                                         
Patrzę na świat przez szkło bez krat              D G h
Przez dno butelki                                  A
 G             h                                                   
Włosy rozwiane głaszczą mi twarz                   G h
 G                    A
Świat jest bez końca zielony                       G A
 G                       D
Człowiek na słońcu to właśnie ja                   G D
G         A         D   
A może, a może nie człowiek                        G A D

Leżę na ziemi wdycham zapach traw
Obłoki skłębione
Zielone szkiełko całą prawdę zna
Wie dokąd idę schylony
Palce mi ziębną gdy przyjdzie świt
Nie wiem, od rosy czy wstydu
Człowiek na ziemi to właśnie ja
A może człowieka widmo

Lecę gdzieś w przepaść widzę czarne dno
Słyszę jak krew stygnie w żyłach
Spływa po twarzy powietrza prąd
To cel mnie znalazł i wybrał
Znalazłem drogę którą chcę
Przejść aż na drugą snu stronę
Zielone szkiełko przecina dłoń

Spadam na ziemię, spadam na ziemię ... X7     G A
Spadam na ziemie jak promień                  G A D
 (Jak promień, Jak promień, Jak promień       D G h A ) X3
Jak promień, Jak promień                      D G h
Zielone szkiełko                              A D

ZIELONA MILOSC
I.
Zielony pociąg ruszył
Na zielonych przygód szlak
Zielony namiot czeka
I zielony czeka las
Przy ognisku siedzę ja
I przy ognisku siedzisz ty
Już spełnione wszystkie sny,
A w głowie zielona uparta myśl:

Ref.:
Śpiewać całą noc, całą noc do rana              e a H7 e
Na polanie cichej rozrzucać śmiech
Dobre wróżby czytać w płomieni plamach
Nim konie rżeniem obudzą dzień;
Chcę tylko z Tobą, z tobą chcę

II.
Zielone lato pachnie,                   e a
Jak zielonej łąki dno                   C H7 e
Zielone serca marzą,                    e a
A zielone ręce drżą                     C H7 e
Na rozłąki długie dni                   e a
Węgielek ognia dajesz mi                a e
W nim zaklęta wspomnień moc,            e a
A w głowie zielone pragnienie to:       a H7

III.
Zielony plecak czeka
Na zielone lato znów
Zielone listy pełne są
zielonych ciepłych słów
Mój węgielek w dłoniach grzej
I już nam czekać będzie lżej
Gdy przeminą szare dni
Pod niebem zielonym zaśpiewam ci:


ZBROJA

Rycerz Eustachy Dreptak             a
był tak krańcowo ubogi              a E
Że nie miał nawet zbroi             E
by w niej uderzyć na wrogi          E a
 A tutaj akurat bitwa
 ciągnie Tatarów masa
 "O rany" jęknął Eustachy
 mam walczyć na golasa
Tym niemniej rozkaz rozkazem        d
więc chociarz czuł się dość podle   a
golutki jak go pan Bóg stworzył     a
usiadł ten Dreptak na siodle        E
Wziął sobie na drogę bułkę
 marchewkę i dwie cebule
 i w całej okazałości
 stanął naiwnie przed królem

Z króla był niezły pasjonat         a
jak szurnie do kąta mapy            a E
jak skoczy pragnąc Dreptwkw         E
chwycić oburącz za klapy            E a

 A tu klap nie ma no to łap za byle co
 aż z bólu jęknął Eustachy
 za dziesięć minut król warknął
 masz być zakuty we blachy
A jeżeli cię nie zobaczę                d
w pancerzu i w pióropuszu               a
to każę ci poobcinać wszystko           E
z wyjątkiem uszu                        a
( byś mógł słyszeć jak jęczysz )        E d a

Więc po tych groźnych okrzykach         d
Dreptak czym prędzej poleciał           a
galopem do lakiernika                   E

A ten mu wylakierował                   d
na chudych sterczących żebrach          a
żeberkowaną zbroicę                     E
w kolorze czystego srebra               a
 Łeb mu wyzłocił pozłótką
 dorobił mu stalowe jegiery
 i jeszcze mu wymalował
 różne wspaniałe ordery
Z napisami : Za bohaterstwo Za lojalność oraz
Pierwsza nagroda na wystawie psów rasy buldog

A tu już się bitwa zaczyna             a
już atakują Tatarzy                    a E
Już Dreptak z resztą rycerzy           E
chcąc niechcąc rusza do szarży         E a
 A przy tym błyszczy jak neon          d
 cały z daleka się świeci              a
 i jeszcze koń mu zwariował            E
 i przed wszystkimi z nim leci         a
Co widząc ze strachu i zgrozy
zamarła tatarska chorda
lecz nagle to wycie
zamarło im wszystkim we mordach
 Nie wytrzymali nerwowo
 krzyknęli :"Bahdyr a raju"
 i dali takiego dyla
 że ich wymiotło won z kraju

A Dreptak dostał w nagrodę
majątek tuż pod stolicą
ach niezły lakiernik
to i a ofermy zrobi Bóg wie co

ZAWSZE MALO
Chociaż wszyscy nam mówią: "Już się zmienił czas!",  G e C D
Mimo tego nie obchodzi nas,
Przecież każdy ma po tych naście lat,
Każdy na swój sposób widzi świat.

ref.
A tu w głowie ciągle szumi                           G e C D
I jeszcze by się chciało
Robić to, co zakazene,
Czego zawsze ( zawsze) zawsze było mało.

Gdy siedzimy przy ognisku, szybko mija czas,
Bowiem wszędzie jest wesoło tam, gdzie nie brak nas.
Nam wystarczy dobra paczka i gitara-
Przecież zawsze się dobierze fajna wiara.

ref. A tu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz