niedziela, 15 grudnia 2013

Akordy do Piosenek Ogniskowych Cz.4

BALLADA
Czasem nam do głowy wpada, by głęboką nocą      d D D7 g
Powędrować na kraj świata i nie pytać: po co?   C F E7 A7
Z marzeniami na wyścigi pędzimy w nieznane,     d D D7 g
A tu warta opowiada dziwy niesłychane.          C F E7 A7

Ref:
Że prócz ogniska o coś nam chodzi,              g A7 d
Że prócz piosenek coś w sercu tkwi.             g A7 d A7
Że prócz wędrówki coś trzeba zrobić,            g C7 F d
Że bez przyjaciół nie można żyć.                g A7 d A7 d

Księżyc rozsiadł się na młynie, rzeka baje plecie,
Przykucnęła noc przy ogniu- ciepło jej tu przecież.
Przy płomieniach, w naszym kręgu miejsce zawsze czeka.
Zanuć z nami, siądź przy ogniu- przyszedłeś z daleka.


Ref:
Bo prócz ogniska o coś nam chodzi,
Bo prócz piosenek coś w sercu tkwi.
Bo prócz wędrówki coś trzeba zrobić,
Bo bez przyjaciół nie można żyć.

ZAJAZD POD ROZA
Dla zakochanych i bezdomnych C F C
Wędrowców, których trapi pech C F G
Jest jedno miejsce, które szczęście im zapewni, F G C a
Da ciepłą strawę, świeży chleb. F G C C7


Bo to jest Zajazd pod Różą, F G
Pod różą czerwoną jak płomień, C a
Gdzie wino płynie strumieniami. F G7 C C7
Tu przy dźwiękach gitary F G
Czas nam płynie wolno, e a
Tu możesz zjeść i wypić z nami. F G7 C


Gdy deszcz cię zdybie gdzieś na szlaku
I nie masz siły dalej iść,
Uśmiechnij bracie się i pędź do zajazdu.
On cię nakarmi, da ci pić.


Bo to jest Zajazd pod Różą


Choć niewygodne twoje łóżko
I na poddaszu pokój ten,
To czystą pościel masz i w kącie lustro
I co noc własny nowy sen.


Bo to jest Zajazd pod Różą


Wymarzyć można sobie wszystko
To, co do głowy przyjdzie nam.
I ciemną nocą kiedy gwiazdy błysną,
Przyśni się znowu zajazd nam.


Bo to jest Zajazd pod Różą

ZAGRAJCIE NAM
Zagrajcie nam, może się cofnie czas                                 C d
Do tamtych dni, do mych marzeń.                                     F C G
Do dni spędzonych pośród sennych traw,                              C d
Zagrajcie nam, nie zapomnę                                          F C G

Ref.:
Hej! Góry, góry, góry.                                              C
Popatrz jak wstaje blady świt.                                      d
Jeszcze tak nieporadnie chce ominąć szczyt.                         F C G
Hej! MIły panie czekaj,                                             C
Zaraz wszyscy będziemy tam,                                         d
Nie będziesz musiał schodzić z połoniny sam.                        F C G

Dziewczyno ma, przecież ja kocham cię,
i chciałbym być zawsze z tobą.
Wspomnienie me twrde jak skała jest.
Zagrajcie nam, nie zapomnę.

Bywały dni, że słońca złoty blask
W zawody szedł z sennym brzaskiem.
To dziwne więc, że teraz skoro swit
Wiatr i deszcz razem tańczą.

ZA GORAMI ZA LASAMI
  D          e          A        D
1. Za górami, za lasami, za dolinami
   D            e               A      D
   Żyło sobie trzech krasnali, nie górali
   D             G    A           D
   Trzech ich było, trzech z fasonem
   D           e           A               D
   Dwóch wesołych, jeden smutny, bo miał żonę

2. A ta żona była jędza, no i basta
   Miała wałek taki wielki, jak do ciasta
   I tym wałkiem, kiedy chciała
   Swego męża, krasnoludka wałkowała

3. Już krasnoludek taki cienki, jak niteczka
   Taki mały, taki chudy, jak kropeczka
   Ale żona uważała,
   Że jest gruby, więc go jeszcze wałkowała

4. Już krasnoludek zwałkowany, w trumnie leży
   Że od wałka żony zginął, nikt nie wierzy
   Gdy rodzinka w głos płakała
   Żona - jędza, jeszcze trumnę wałkowała

ZAA DALA DAL
Ja wiem, wiem,             C
że gór tych siedem jest    e F G
wiem, też wiem             e a
przejść muszę siedem rzek. F G

Ref.:
I ciągle dal, za dalą dal      C a
zawieje, śnieżyce i żar i kurz F G e a
i nie wiem nawet już           F
czy tam gdzieś będzie kres     G C a
czy tam gdzieś będzie kres.    F G C

2.
Już w żadnych oczach
nie będę mieszkać mógł
już w każdych włosach
zobaczę wstęgę dróg.

3.
Ja wiem czemu
zaszumiał nagle wiatr
słyszę mówi,

że w drogę na mnie czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz